Darmowe gry mobilne dla dzieci

Wiek, w którym dzieci zapoznają się ze wszelkiego rodzaju urządzeniami elektronicznymi, metodycznie zmniejsza się w dzisiejszych czasach i pewnym standardem staje się na przykład czterolatek, który tabletem posługuje się znacznie zręczniej od osoby dorosłej. Problem polega na tym, że część rodziców kupuje dzieciom tego rodzaju sprzęty, bo wszyscy koledzy już mają, a gdy przychodzi co do czego, okazuje się, że trudno jest zaproponować dziecku cokolwiek poza aplikacją YouTube Kids. Znalezienie odpowiedniej gry mobilnej dla dziecka potrafi być już prawdziwym wyzwaniem, ponieważ wiele współczesnych gier stawia na niezwykle agresywny sposób monetyzacji, który zakłada możliwość dokonywania różnego rodzaju transakcji z poziomu gry. To od razu działa na wyobraźnię, a dreszcz niepokoju przechodzi na myśl o tym, że dziecko mogłoby, klikając na ślepo, narobić nam długów na tysiące dolarów, o których odzyskanie trzeba będzie walczyć z niemałym trudem. Nie jest jednak tak, że sklep Google Play jest miejscem, które wyłącznie czyha na nasze pieniądze i choć wymaga to pewnego wysiłku, nadal można znaleźć w nim produkcje, w których nasze pociechy będą się bawić bezpiecznie i z wielką satysfakcją.

Gry edukacyjne

Sprawa wygląda zdecydowanie najprościej w przypadku tych produkcji na system Android, które szczycą się swoimi walorami edukacyjnymi. Te gry najczęściej są bardzo przystępne dla naszych dzieci, oferują proste, ale rozwijające wyzwania i całe mnóstwo kolorów. Twórcy tych produkcji najczęściej utrzymują się z wyświetlanych z poziomu aplikacji reklam – o wykupowaniu czegokolwiek z poziomu gry nie ma mowy. Tego typu gry są dostępne za darmo, dostarczą naszemu dziecku rozrywkę i pozwolą mu się czegoś dowiedzieć, ale często bywa tak, że obecność rodzica jest przy nich wskazana, ponieważ część poleceń i sposobu obsługi gry może być dla mniejszych dzieci niezrozumiała. Nadmienić należy również, że parcie na posiadanie waloru edukacyjnego oznacza również, że niektóre z tych produkcji mogą się okazać zwyczajnie nieinteresujące dla naszego dziecka, które na przykład zdążyło swego czasu podejrzeć, jak starszy brat gra w coś ciekawszego, choć przeznaczonego dla starszych dzieci. Na pewno warto jest jednak przejrzeć bardzo uważnie sklep Google Play, ponieważ łączenie nauki z rozrywką jest zawsze szczytną ideą i jeśli dziecko nauczy się z gry choć jednej rzeczy, to oznacza, że po prostu było warto.

Hitowe gry sprzed lat

Fenomenalne produkcje mobilne na system Android, które debiutowały jeszcze przed właściwym boomem na granie na telefonach i po części się do tego boomu przyczyniły, mają to do siebie, że podbijały serca graczy przede wszystkim bardzo dobrym, angażującym gameplay’em, ponieważ w czasie, gdy były wydawane, raczej nie wyobrażano sobie perspektywy płacenia za jakieś dodatkowe atrakcje w grze. Choć część z tych tytułów została odpowiednio zmodernizowana i posiada już możliwość dokupienia sobie różnych pakietów ułatwiających rozgrywkę, należy uczciwie przyznać, że gry takie jak Angry Birds w dalszym ciągu potrafią być niezwykle satysfakcjonujące dla osób w każdym wieku. Równie angażujące są gry typu endless runner takie jak Subway Surfers 2 czy Alto’s Adventure, a także proste, ale fenomenalne produkcje takie jak Flappy Bird. Należy jednak nadmienić, że podczas gry warto towarzyszyć dziecku – transakcje w tych grach bowiem nie są wyeksponowane, ale mimo wszystko istnieją, więc należy trzymać rękę na pulsie i uważać na to, co nasze dziecko w grze robi.

Gry oparte na licencji

Zdarza się tak, że jakaś gra mobilna powstaje wyłącznie w celu promowania nadchodzącego filmu czy większej gry przeznaczonej na komputery lub konsole. Te gry są zazwyczaj barwne, angażujące i funkcjonują wyłącznie po to, by coś promować, a nie po to, by na siebie zarabiać. Dlatego tego typu produkcje możemy bez żadnych obaw pokazać naszemu dziecku. Doskonałym przykładem jest tutaj na przykład Llama Spit Spit, która została wyprodukowana w celu reklamowania stacji telewizyjnej Nickelodeon. Również Angry Birds doczekało się kontynuacji o podtytule Star Wars, która miała na celu promować markę, która stopniowo budziła się do życia po dłuższym okresie przerwy.